Ograniczenia czekają mieszkańców Moskwy. Od dziś aż do odwołania w godzinach popołudniowych będą tam obowiązywać przerwy w dostawie energii. Do Rosji dotarła bowiem druga fala arktycznych mrozów.
W południe w rosyjskiej stolicy było minus 20 stopni. W nocy słupek rtęci ma spaść nawet poniżej 30 stopni. Takie temperatury, według synoptyków, mają się utrzymać do końca tygodnia.
Mrozy w dalszym ciągu trzymają na Syberii i Uralu. W Kraju Krasnojarskim od wielu dni termometry pokazują minus 50 stopni Celsjusza, zaś w północnych regionach Uralu około minus 40 stopni.