Kolejna grupa przyznała się do przeprowadzenia piątkowego zamachu na pociąg „Newskij Ekspress”, w którym zginęło 26 osób, a ponad 100 zostało rannych. Jak podał serwis Kavazcenter, odpowiedzialność za wypadek wzięli kaukascy islamiści czeczeńskiego przywódcy Doku Umarowa.
Operacja ta została przygotowana i przeprowadzona (…) zgodnie z rozkazami emira Kaukaskiego Emiratu Doku Umarowa. (…) Te akty sabotażu będą kontynuowane tak długo, aż okupanci Kaukazu zaprzestaną polityki zabijania zwykłych muzułmanów - czytamy w liście przekazanym stronie internetowej.
Wcześniej do zamachu przyznała się neonazistowska organizacja Autonomiczna Grupa Bojowa Combat 18. W internetowym oświadczeniu grupa zapowiedziała, że wojna, którą prowadzi, dotknie każdego obywatela Rosji.
Po zamachu w szpitalach nadal przebywa 95 osób. Stan 13 rannych jest ciężki. W związku z wybuchami rosyjska milicja poszukuje trzech mężczyzn i jednej kobiety. Głównym podejrzanym jest 29-letni Pawel Kosołapow, były rosyjski wojskowy, który w końcu lat 90. przyjął islam, przeszedł na stronę kaukaskich ekstremistów i walczył w Czeczenii przeciwko siłom federalnym.