Belgijska infolinia UFO otrzymała w ubiegłym roku znacznie mniej zgłoszeń o niezidentyfikowanych obiektach latających niż jeszcze rok wcześniej. Łącznie było ich 184, co oznacza spadek o 59 proc. w porównaniu z 2020 r.
Powstała w 2007 r. belgijska infolinia służy do zgłaszania informacji o niezidentyfikowanych obiektach latających. Zgłoszenia są następnie badane przez zespół naukowców.
Inicjatywa ta jest niezależna od rządu - można przeczytać na jej stronie internetowej.
Z ustaleń dziennika "Het Nieuwsblad" wynika, że 20 proc. zgłoszeń nie stanowi podstaw do dalszych analiz. Są to na ogół obserwacje dotyczące samolotu, helikoptera, meteorytu lub satelity.
Cytowani przez gazetę eksperci mają trudności z wyjaśnieniem dużej liczby zgłoszeń w 2020 r. Część z nich uważa, że było to związane z pandemią, przez którą ludzie spędzali więcej czasu w domach, oraz ładną pogodą, która sprzyjała nocnemu obserwowaniu nieba.