Niszczycielski pożar, który w niedzielę rano wybuchł w parlamencie Republiki Południowej Afryki w Kapsztadzie został opanowany - przekazała w poniedziałek rano straż pożarna. Dodano, że w najstarszej części budynku wciąż tli się ogień.
Przez ostatnią noc pożar został opanowany, strażacy są stopniowo wycofywani - powiedział rzecznik straży pożarnej Jermaine Carelse cytowany przez AFP.
Nie ma doniesień o ofiarach. W gmachu nie odbywała się sesja parlamentu.
Pożar wybuchł spowodował znaczne straty w zabytkowym kompleksie budynków, z których część pochodzi z XIX wieku. Najbardziej zniszczony został stary gmach Zgromadzenia Narodowego, w którym zawalił się dach. Żywioł zajął również obecne miejsce posiedzeń Zgromadzenia Narodowego, biura oraz siłownię.
Ogień wciąż tli się w najstarszym, wykonanym w dużej mierze z drewna skrzydle, w którym zgromadzono ok. 4 tys. dzieł sztuki, cześć z nich pochodzi z XVII wieku - dodał Carelse. Wydaje się, że ocalała biblioteka z unikalnym, zabytkowym księgozbiorem.