Dziecko uratowane spod gruzów zawalonego domu w Magnitogorsku odzyskało przytomność. Stan chłopca podczas leczenia znacznie się poprawił - informuje rosyjskie ministerstwo zdrowia.
Jak poinformowały służby, lekarzom udało się poprawić wydolność nerek u 11-miesięcznego Wani. Uratowali także odmrożoną nogę chłopca. Dziecko odzyskało przytomność. Aktywnie reaguje, komunikuje się z matką - mówiła rzeczniczka resortu zdrowia.
Matka dziecka wciąż jest jednak w stanie stresu. Cieszy ją jednak poprawa stanu chłopca.
Blok w Magnitogorsku zawalił się wczesnym rankiem 31 grudnia. W tragedii zginęło 39 osób. Podczas przeszukiwania gruzów 1 stycznia udało się odnaleźć małego Wanię - chłopiec spędził pod gruzami 36 godzin, przy ponad 20-stopniowym mrozie.
Według ekspertów dziecko przeżyło, ponieważ leżało w łóżeczku, które ochroniło je od zawalającego się gruzu. Było także ciepło owinięte.