Po krwawym poniedziałku, w którym zginęło 60 Palestyńczyków, od dwóch dni utrzymuje się względny spokój na granicy Izraela i Strefy Gazy - donosi specjalny wysłannik RMF FM na Bliski Wschód Patryk Michalski. Jak pisze izraelski dziennik "Haaretz", nastroje nieco uspokoiły się po rozmowach władz Egiptu z Hamasem. Izraelczycy żywią nadzieję, że nie dojdzie do zapowiadanych na jutro masowych demonstracji palestyńskich.
Po krwawych starciach w Strefie Gazy: Jak wygląda życie w stolicy Palestyny?
Czwartek, 17 maja 2018 (09:35)