W domniemanym nalocie amerykańskim na pograniczu Pakistanu z Afganistanem zginęło co najmniej 25, a nie, jak wcześniej podawano, 10 osób, prawdopodobnie talibów. Jak podały źródła wywiadu pakistańskiego, kilka pocisków rakietowych, wystrzelonych z bezzałogowego samolotu, spadło na kryjówkę talibów i Al-Kaidy Wśród zabitych ma znajdować się m.in. dwóch talibów pochodzenia arabskiego.
Pociski zniszczyły budynek szkoły a także przejeżdżający obok w momencie ataku pojazd talibski. Był to już trzeci od początku maja podobny atak, przeprowadzony z amerykańskiego bezzałogowego samolotu na kryjówki Al-Kaidy na pakistańskim pograniczu. Na początku tygodnia w Południowym Waziristanie w takim ataku zginęło osiem osób.
Według Islamabadu, w sumie od ubiegłego roku siły USA przeprowadziły na pakistańskim pograniczu ponad 40 podobnych akcji, zabijając ponad 320 osób. Pakistan po każdym takim ataku składał w Waszyngtonie formalny protest.