Sejm odrzucił projekt uchwały PiS o samorozwiązanie Izby. Prawo i Sprawiedliwość szuka teraz większości w parlamencie, aby nadal sprawować władzę.
Najwyraźniej PiS nie chce już sprawować władzy samodzielnie - licząc na poparcie wyłącznie w Sejmie. Nieufnie patrzy na pakty stabilizacyjne. Chce stabilnej większości rządzącej. Premier Marcinkiewicz nie wyrokuje, kto teraz razem z PiS będzie wspólnie rządził: Jestem przekonany, że w ciągu dwóch najbliższych dni w czasie spotkań statutowych władz Prawa i Sprawiedliwości podejmiemy w tej sprawie odpowiednie decyzje.
Swoją propozycję pod adresem PO skierował dziś prezes PiS Jarosław Kaczyński. Partia Tuska mogłaby wejść w koalicję z PiS ale warunkowo. W ciągu dwóch najbliższych dni Platforma musiałaby na piśmie wyjść z taką inicjatywą. My to weźmiemy pod uwagę, ale musimy mieć tę propozycję i to na piśmie. I to bardzo szybko - mówi Kaczyński.
”To propozycja kolejnej awantury"- mówi lider PO Donald Tusk. Zapowiada, że Platforma nie złoży żadnej nowej propozycji: Nie ma potrzeby tworzenia koalicji z Andrzejem Lepperem i Samoobroną. Pan prezes Kaczyński i PiS mają wybór i to jest dobry wybór – samodzielnego, odpowiedzialnego rządzenia z pomocą PO, tam gdzie to jest korzystne dla Polski - tak na ten warunek odpowiada lider Platformy.
Wicemarszałek Bronisław Komorowski propozycję PiS nazywa dyktatem, a nie wyciągnięciem ręki. Tak się nie uprawia polityki w demokracji. Trzeba umieć się porozumiewać, trzeba umieć zawierać kompromisy. Dzisiaj to przecież PiS jest w sytuacji takiej, że ma kłopoty - mówi Komorowski.