Ukraina nie zostanie objęta w grudniu Planem Działań na Rzecz Członkostwa w NATO - oświadczył szef kancelarii prezydenta Wiktora Juszczenki. Wszyscy rozumiemy, że Ukraina nie zostanie włączona do MAP. Brakuje na to zgody głównych graczy - stwierdził Wiktor Bałoha w wywiadzie telewizyjnym.
Przedstawiciel prezydenta zaznaczył, że winę za brak zaproszenia do MAP ponoszą także sami Ukraińcy. Jego zdaniem sprawa członkostwa Ukrainy w sojuszu dzieli mieszkańców kraju na dwa obozy. Powinniśmy wierzyć, że w najbliższym czasie kwestia przyjęcia do NATO zostanie rozwiązana na korzyść Ukrainy, lecz dziś trzeba ją zdjąć z porządku dziennego. (...) Mamy dziś o wiele więcej wyzwań, które należy podjąć, by zjednoczyć społeczeństwo - oświadczył.
Nasi wschodni sąsiedzi zabiegali o zaproszenie do MAP podczas kwietniowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Bukareszcie. Zgody nie wyraziła jednak grupa kilku państw NATO na czele z Francją i Niemcami. Kijów miał nadzieję, że kolejna szansa na zaproszenie będzie w grudniu, podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych paktu. Jednak plany te pokrzyżował poważny kryzys polityczny, który powstał po rozwiązaniu ukraińskiego parlamentu.