Skazany na dożywocie Zacarias Moussaoui odwołał się od wyroku. Uznany winnym udziału w przygotowaniach do zamachów z 11 września 2001 roku w USA zakwestionował decyzję sądu, który nie chciał wznowić procesu.
Moussaoui domaga się weryfikacji wyroku z 4 maja i sądowej decyzji o odrzuceniu jego wniosku z początku tygodnia. Skazany wycofał w nim swoje przyznanie się do winy i zażądał wznowienia procesu. Komentatorzy dają jednak jego apelacji bardzo niewielkie szanse na sukces.
37-latek zmienił ostatnio zeznania i stwierdził, że kłamał na temat swojej roli w zamachach – wcześniej zeznał, że miał być jednym z porywaczy samolotu, którym zamierzano staranować Biały Dom. Sąd przysięgłych skazał go na dożywocie bez możliwości ułaskawienia. Moussaoui ma odbywać karę w więzieniu we Florence w stanie Kolorado – zakładzie federalnym o najsurowszym rygorze.