Wojna na słowa wokół Donalda Tuska w europejskiej prasie. "Nienawiść polskiego rządu do Tuska była silniejsza niż interes narodowy" - w tak ostry sposób krytykuje stanowisko władz naszego kraju lewicowy francuski dziennik "Liberation". Prosocjalistyczna gazeta sugeruje wręcz, że Jarosław Kaczyński cierpi na "polityczną paranoję".

Wojna na słowa wokół Donalda Tuska w europejskiej prasie. "Nienawiść polskiego rządu do Tuska była silniejsza niż interes narodowy" - w tak ostry sposób krytykuje stanowisko władz naszego kraju lewicowy francuski dziennik "Liberation". Prosocjalistyczna gazeta sugeruje wręcz, że Jarosław Kaczyński cierpi na "polityczną paranoję".
Jarosław Kaczyński /PAP/Paweł Supernak /PAP

Problem polega na tym, że polski rząd nie ma żadnej szansy, by wygrać tę bitwę, bo Tuska popierają prawie wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej - podkreśla "Liberation". Według dziennika, prezydent Francois Hollande chce w pewnym sensie zrobić na złość władzom naszego kraju. Znana lewicowa gazeta cytuje anonimowe źródło w Pałacu Elizejskim, według którego francuski przywódca chce reelekcji Donalda Tuska, bo sprzeciw polskiego rządu spowodowany jest jego zdaniem "politycznymi porachunkami".

"Liberation" sugeruje, że stanowisko władz w Warszawie może paradoksalnie pomoc Donaldowi Tuskowi, bo na jego kandydaturę zgadzają się teraz już nawet ci socjaliści, którzy wcześniej chcieli, by szefem Rady Europejskiej został właśnie socjalista.

Dziennik przypomina, że mówiło się w przeszłości nieoficjalnie, iż Tuska chciał zastąpić sam Hollande. "Liberation" cytuje anonimowo również jednego z niemieckich dyplomatów. Nazywa on polski rząd "pieniaczami, przeciwko którym wszyscy chcą głosować" na zbliżającym się unijnym szczycie.

(MN)