Chwila szczęścia ze smutnym zakończeniem. Kierowca w Wielkiej Brytanii stracił kontrolę nad Ferrari i wypadł z drogi. Samochód całkowicie spłonął. Jak się okazało, mężczyzna kupił auto zaledwie... godzinę przed wypadkiem.
Kupił Ferrari. Nacieszył się "cackiem" zaledwie godzinę
Piątek, 28 lipca 2017 (09:37)