Siły zbrojne Izraela zestrzeliły samolot bezzałogowy, który naruszył przestrzeń powietrzną kraju od południa. Według mediów, chodzi o maszynę do zbierania danych wywiadowczych. Nie podano, gdzie rozpoczęła lot.
"Rano bezzałogowy statek powietrzny znalazł się w izraelskiej przestrzeni powietrznej i został przechwycony przez izraelskie lotnictwo" - napisało w komunikacie wojsko.
Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania zestrzelonego samolotu w północnej części pustyni Negew. Jest ona położona na południu kraju i graniczy ze Strefą Gazy, Zachodnim Brzegiem Jordanu, Egiptem i Jordanią.
Izraelskie radio podało, że prawdopodobnie chodzi o samolot bezzałogowy służący do gromadzenia danych wywiadowczych. Armia miała śledzić jego lot jeszcze zanim wszedł w przestrzeń powietrzną Izraela, jednak zdecydowano się na zestrzelenie maszyny dopiero, gdy przekroczyła granicę.
Minister obrony Ehud Barak w oświadczeniu pogratulował siłom zbrojnym udanej operacji. "Traktujemy ten incydent bardzo poważnie i zastanowimy się nad naszą odpowiedzią" - podkreślił.