Iran gotów jest do rozmów z USA, ale nie zamierza wstrzymywać procesu wzbogacania uranu - oświadczył irański minister spraw zagranicznych. Tym samym odrzucił warunek, pod jakim Waszyngton gotów był wznowić kontakty z Teheranem.
Nie zrezygnujemy z oczywistego prawa naszego narodu do prowadzenia programu (wzbogacania uranu) i nie będziemy na ten temat prowadzić rozmów. Jesteśmy jednak gotowi rozmawiać o sprawach będących przedmiotem wspólnego zainteresowania -
powiedział Manuszehr Mottaki.
Amerykańskie stanowisko przedstawiła wczoraj sekretarz stanu USA: Jak tylko Iran w pełni wstrzyma wzbogacanie uranu i zostanie to potwierdzone, Stany Zjednoczone zasiądą wraz z przedstawicielami Unii Europejskiej do stołu rokowań i spotkają się z wysłannikami Iranu - podkreślała Condoleezza Rice.
Sekretarz Stanu USA przyznała, że Iran ma prawo do cywilnego programu atomowego, jednak w zgodnej opinii Zachodu nie chodzi tu o pokojowe wykorzystanie energii nuklearnej, ale o próbę zbudowania bomby jądrowej.