Co najmniej osiemnaście osób zginęło rano w ataku rebeliantów irackich na komendę policji w mieście Mukdadija na północ od Bagdadu.
Napastnicy uzbrojeni w granatniki, moździerze i karabiny AK-47 uwolnili też więźniów, przetrzymywanych na posterunku – podaje agencja Reutera. Zanim uciekli, podpalili budynek policyjny. Celem ataku była też siedziba sądu miejskiego.
Wśród ofiar ataku są zarówno policjanci jak i strażnicy, pełniący służbę w budynku sądu. Dwaj policjanci zginęli też w wybuchu podłożonej przy drodze bomby gdy ich oddział ruszył z miasta Bakuba na odsiecz atakowanym w Mukdadii kolegom.