Były prezydent Czech, Vaclav Havel podpisał wczoraj petycję popierającą zainstalowanie w Czechach stacji radarowej. Ma ona być elementem amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Zdaniem Havla chodzi o rzecz zbawienną.
Amerykański projekt zainstalowania w Czechach stacji radarowej i bazy rakiet przechwytujących w Polsce wywołał niezadowolenie Moskwy i stał się przyczyną napięć w stosunkach amerykańsko-rosyjskich. Według sondaży, sprzeciwia mu się także ok. 65 procent Czechów.
W lipcu eksperci czescy zaprezentowali dziennikarzom przypuszczalne miejsce przyszłej stacji radarowej w miejscowości Brdy, oddalonej o ok. 65 km od Pragi. Polska część tarczy – wyrzutnia antyrakiet – powstanie prawdopodobnie w Redzikowie koło Słupska w Pomorskiem.