Grecka straż pożarna walczy z blisko setką pożarów lasów i zarośli na półwyspie Peloponez. Ogień spowodował śmierć jednej osoby, zagraża też setkom domów.
Główne drogi prowadzące z Aten na półwysep zostały zamknięte dla ruchu samochodów osobowych, aby ułatwić dojazd straży pożarnej. Do walki z żywiołem na Peloponezie szykuje się ponad tysiąc strażaków z północnej Grecji.
Z zagrożonych rejonów półwyspu ewakuowano turystów i mieszkańców. Mnóstwo domów uległo zniszczeniu, a wiele miejscowości zostało wskutek żywiołu pozbawione dopływu prądu.
Niezwykle upalna i sucha pogoda, z temperaturami sięgającymi
nawet 45 stopni C, spowodowała, że od początku lipca w całej
Grecji odnotowano ponad 2000 pożarów.