Poważna wpadka francuskich żołnierzy. Trzech wojskowych wybrało się, by zjeść posiłek w fast foodzie. W tym czasie ktoś włamał się im do samochodu i ukradł broń.
Do incydentu doszło w miejscowości La Verpilliere, na wschód od Lyonu. Żołnierze pojechali do fast foodu McDonald's, by coś zjeść. Furgonetka, którą się poruszali nie była oznakowana i nic nie wskazywało, że należy ona do wojska.
Kiedy żołnierze wrócili do pojazdu, zauważyli, że ktoś wybił szybę w samochodzie. Co gorsza - okazało się, że ze środka zniknęły dwa karabiny szturmowe i amunicja.
Według śledczych wiele wskazuje, że kradzież była wcześniej przygotowana i sprawca wiedział, gdzie szukać broni.
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy wspieranych przez śmigłowce przeszukiwało okolicę. Nieopodal miejsca kradzieży natrafiono na podejrzaną furgonetkę, jednak nie znaleziono w niej ani broni, ani sprawcy.
(az)