Francuscy studenci zapowiedzieli nasilenie kampanii protestów przeciwko ustawie o pierwszej umowie o pracę. Eskalacja protestów ma nastąpić po zapowiedzianym na wtorek strajku powszechnym.
Bez uchylenia tej ustawy nie może być mowy o ewentualnych negocjacjach - powiedział Xavier Pascal, jeden z przywódców ruchu studenckiego. We wspólnym oświadczeniu studenci wezwali francuski rząd do dymisji i zapowiedzieli, że 30 marca zablokują stacje kolejowe i główne drogi.
Francuscy studenci w większości zbojkotowali zaproszenie premiera de Villepina do negocjacji. Szef rządu zaapelował w sobotę o dialog i zapewnił, że jest gotów do negocjacji w sprawie najbardziej kontrowersyjnych punktów ustawy.