Prom kosmiczny Discovery wylądował bezpiecznie w bazie sił powietrznych Edwards na pustyni Mojave w Kalifornii. Informację przekazała NASA. Według agencji Reuters, prom wylądował o godzinie 20:53 czasu lokalnego. Centrum kontroli misji nadało przez radio powitanie: Witaj w domu Discovery!
Wahadłowiec z siedmioosobową załogą na pokładzie powrócił z dwutygodniowej misji. Jej celem było dostarczenie zaopatrzenia, sprzętu i aparatury naukowej do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), przy której Discovery był przycumowany przez ponad osiem dni.
Powrót promu zaplanowano na czwartek, jednak zła pogoda na Florydzie w rejonie przylądka Canaveral, gdzie znajduje się główne lądowisko, zmusiła NASA do odroczenia lądowania. NASA starała się również w miarę możliwości uniknąć lądowania Discovery w Kalifornii lub w bazie White Sands w Nowym Meksyku. Prom trzeba będzie bowiem przetransportować przy użyciu zmodyfikowanego Boeinga 747, a koszt takiej operacji wyniesie około dwóch milionów dolarów i potrwa ponad tydzień.