Ponad 65 tysięcy osób zginęło w trzęsieniu ziemi w Chinach – taki jest najnowszy bilans kataklizmu sprzed dwóch tygodni. Dziś podały go władze w Pekinie. Ponad 23 tysiące osób uznano za zaginione.
Rząd w Pekinie ogłosił, że wobec niektórych rodzin dotkniętych tragedią, nie będzie stosowana rygorystyczna polityka jednego dziecka na małżeństwo. Kontrolę urodzin wprowadzono w Chinach pod koniec lat 70. ubiegłego wieku, aby zapanować nad przyrostem demograficznym. Władze się chwalą, że zapobiegły narodzinom czterystu milionów dzieci.