Na przedmieściach Paryża antyterroryści zatrzymali dwie osoby w związku z głośnym włamaniem na konto bankowe Nicolasa Sarkozy'ego. Aresztowani to dwaj Senegalczycy. Według policji nawet nie zdawali sobie sprawy, że wśród kilku ich ofiar jest francuski prezydent.
Skradzione pieniądze przeznaczali na opłacenie telefonów komórkowych. Prezydent Sarkozy zgłosił sprawę kradzieży we wrześniu, media ujawniły ją kilka dni temu.