Ponad tonę kokainy o wartości ponad pół miliarda złotych przejęła w ubiegłym tygodniu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zatrzymano dziewięć osób. W ręce ABW wpadli między innymi członkowie kolumbijskich karteli narkotykowych i grup przestępczych z Europy Zachodniej. ABW nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
ABW rozbiła międzynarodową grupę we współpracy z amerykańską służbą ds. zwalczania przestępczości narkotykowej oraz kolumbijską policją – poinformowała rzecznik Agencji, major Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska. Przestępcy zajmowali się przemytem narkotyków na ogromną skalę. Był to szlak kokainowy wiodący z Ameryki Południowej do Europy Zachodniej przez Polskę. Szczegółów niestety na obecnym etapie śledztwa zdradzić nie mogę - powiedziała reporterowi RMF FM Koniecpolska-Wróblewska:
Wśród zatrzymanych osiem osób usłyszało zarzut usiłowania wprowadzenia do obrotu środków odurzających w znacznej ilości, siedem trafiło do aresztu.
Ponieważ możliwe są kolejne zatrzymania, ABW nie ujawnia na razie żadnych szczegółów akcji. Nie wiadomo więc, gdzie przejęto narkotyki, ani w jaki sposób były przemycane. Wiadomo jedynie, że kokaina pochodziła z Kolumbii. Część transportu miała trafić na polski rynek, a reszta do Europy Zachodniej.