Do Polski zbliża się ochłodzenie. Temperatura ma się obniżyć tuż po weekendzie.
Już w poniedziałek odpoczniemy od upałów: w całym kraju temperatura nie przekroczy 30 stopni.
Ale wcześniej czeka nas bardzo ciepły i burzowy weekend.
Burze będą towarzyszyć nam na zachodzie i na południu Polski. A na wschodzie wciąż upalnie: nawet do 33 stopni Celsjusza - mówi synoptyk IMGW Emilia Szewczak.
Najbliższy weekend może być ostatnim tak bardzo ciepłym w tym roku.
W tej chwili ostrzeżenia przed upałami są wydane dla całej centralnej i wschodniej Polski.
Z kolei alerty związane z burzami dotyczą południowo-zachodniej części kraju, w tym Śląska i Dolnego Śląska. Tam dzisiaj wieczorem na pewno zagrzmi.
Noc będzie pogodna. Pochmurno tylko miejscami - na południowym zachodzie, zachodzie oraz północy. Tam możliwe są lokalne burze.