Są zarzuty dla członków grupy handlującej dopalaczami, po zażyciu których w Zawierciu i okolicach zmarły cztery osoby. Śląski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej zakończył śledztwo przeciwko grupie.
Jak ustalił dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, dwie młode kobiety i dwaj młodzi mężczyźni są podejrzani - poza sprzedażą znacznej ilości dopalaczy - także o nieumyślne spowodowanie śmierci, sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia przez wiele osób, a także o narażenie na śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Mogą trafić za to do więzienia na 10 lat.
W czasie śledztwa ustalono, że użycie dopalaczy rozprowadzanych przez tę grupę nie tylko doprowadziło do śmierci 4 osób, ale kolejnych osiem trafiło po ich zażyciu do szpitali.