Wszystko wskazuje na to, że to rotawirus zaatakował 17 dzieci, które trafiły do zakopiańskiego szpitala z objawami zatrucia. Dziś rano - jak usłyszał reporter RMF FM Maciej Pałahicki - uczniowie czuli się już znacznie lepiej. Dzieci z pierwszej klasy podstawówki z Moszczenicy, które przyjechały na wycieczkę do Poronina, prawdopodobnie jutro opuszczą szpital.
Dzieci trafiły do szpitala odwodnione i z wysoką gorączką. Pierwszą grupę chorych karetki przywiozły wczoraj wieczorem, a drugą około godziny 4 nad ranem.
Z małymi pacjentami, doktor Anną Hartman-Ksycińską, wychowawczynią dzieci i szefem zakopiańskiego Sanepidu Adamem Radko rozmawiał reporter RMF FM Maciej Pałahicki: