Życie pacjentów, którzy z objawami zatrucia trafili do gdańskiego szpitala zakaźnego nie jest zagrożone. Podczas konferencji, która odbywała się w Gdańsku - Sobieszowie zatruło się kilkadziesiąt osób. Jedenaście z nich wymaga leczenia szpitalnego, ale jak mówią lekarze, choroba przebiega łagodnie.
W kolacji brało udział około 180 osób. U około 60 osób wystąpiły objawy zatrucia – wysoka temperatura, wymioty, biegunka - mówią medycy reporterowi RMF FM Wojciechowi Jankowskiemu:
Boli nas głowa. Jesteśmy osłabione - mówią trzy panie, z którymi rozmawiał nasz reporter. W podobnym stanie jest pozostałych osiem osób. Hospitalizowani leżą na różnych oddziałach gdańskiego szpitala zakaźnego.
Źródło zatrucia nie jeszcze określone. Chorzy wymieniają m.in. ogórki, rybę w galarecie, sałatkę warzywną i zapiekankę z ryżem. Sprawą zajął się już sanepid.