Ciało, które w nocy wypłynęło na Wiśle w Kozienicach, należy do poszukiwanej od piątku 12-latki z Kobylnicy - policjanci potwierdzili już tożsamość dziewczynki. Kilka dni temu 12-latka i jej starsza o rok koleżanka poszły wykąpać się w rzece, ostatni raz widziano je w piątkowy wieczór. Zwłoki starszej z nich odnaleziono wczoraj wieczorem.
Od piątku nastolatek szukało kilkudziesięciu ludzi, przede wszystkim strażacy i płetwonurkowie. W akcji wykorzystano m.in. sonar i kamerę termowizyjną, z powietrza poszukiwania wspierał śmigłowiec.
Dzisiaj około drugiej w nocy w okolicach elektrowni w Kozienicach wyłowiono z Wisły ciało młodej kobiety. W tej chwili policjanci mają już pewność, że to zaginiona 12-latka.
Wczoraj po godzinie 20 strażacy odnaleźli natomiast zwłoki 13-latki. Ciało znajdowało się kilka metrów od brzegu, bardzo blisko miejsca, w którym dziewczynki widziane były po raz ostatni. Wypłynęło na powierzchnię razem z grubą drewnianą belką, przez którą prawdopodobnie nie udało się go wcześniej zlokalizować.
(edbie)