Z Nysy Kłodzkiej w miejscowości Młynów wyłowiono zwłoki. Policja nie wyklucza, że może to być ciało jednego z trojga dzieci, które kilka tygodni temu utopiły się w rzece.
Ciało w rzece odnalazł pracownik pobliskiej elektrowni. Natychmiast przewieziono je do policyjnego laboratorium, gdzie próbowano ustalić czy jest to 9-letni chłopiec, który w połowie kwietnia wpadł z grupką innych dzieci do Nysy Kłodzkiej.
Maluchy próbowały przekroczyć rzekę w miejscu, gdzie - jak myślały - jej nurt jest słabszy. Niestety okazało się inaczej. Trójce z nich udało się samodzielnie wydostać z rzeki, trójka pozostałych utonęła.