Do wybuchu gazu doszło w kamienicy przy ulicy Górniczej w Jedlinie Zdroju na Dolnym Śląsku. Zginęły dwie osoby. Wybuch poważnie naruszył konstrukcję budynku. 12 ewakuowanych rodzin co najmniej do czwartku nie wróci do swoich domów.

Gaz wybuchł w środę rano o godzinie 4:55 w jednym z mieszkań trzypiętrowego budynku przy ul. Górniczej w Jedlinie Zdrój w powiecie wałbrzyskim. Eksplozja była tak silna, że naruszona została konstrukcja budynku. Efektem wybuchu był m.in. pożar, który całkowicie zniszczył mieszkanie. Pojawiły się także pęknięcia na ścianach kamienicy, dlatego jej stan będzie musiał ocenić nadzór budowlany - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa.

W wybuchu zginęły dwie osoby. Ciało jednej z nich strażacy znaleźli podczas przeszukiwania gruzowiska. Obie ofiary to lokatorki mieszkania, w którym doszło do wybuchu butli z gazem. Ofiary to kobiety, z których jedna najprawdopodobniej zatruła się dymem - powiedział Gielsa.

Z mieszkania na drugim piętrze wyleciały wszystkie szyby, lokal jest doszczętnie zniszczony. Po wybuchu doszło w nim do pożaru. Z ogniem walczyło siedem jednostek straży pożarnej.

Z kamienicy ewakuowano około 30 mieszkańców, w sumie 12 rodzin. Wiadomo już, że do swoich domów wrócą nie wcześniej niż w czwartek. Zostali umieszczeni w gospodarstwie agroturystycznym, część w budynku po byłej szkole - powiedziała reporterce RMF FM szefowa miejscowego ośrodka pomocy społecznej.