40 ręcznych granatów, panzerfaust, pociski moździerzowe i artyleryjskie, karabiny, pistolety i amunicję strzelecką znaleziono w mieszkaniu dwóch mężczyzn w Koszalinie. Saperzy wynieśli z bloku mieszkalnego w sumie 60 kilogramów amunicji i broni. Na czas akcji ewakuowano 30 osób. W budynku odcięto gaz i prąd.
Policjanci odkryli arsenał w południe, podczas przeszukiwania mieszkania mężczyzn. Wcześniej ojciec i syn zostali zatrzymani w związku z włamaniem do pustostanu. Broń i amunicję składowali w segmencie stojącym w jednym z czterech pokoi.
Większość z zabezpieczonych przez saperów przedmiotów pochodziła z okresu II wojny światowej - powiedziała Urszula Chylińska z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.