Woody Allen dołączył do grona krytyków amerykańskiej polityki wobec Iraku. Słynny amerykański reżyser uważa, że argumenty prezydenta George'a W. Busha za wojną z reżimem Saddama Husajna są nieprzekonujące.
W wywiadzie dla francuskiej gazety "Journal du Dimanche", Allen powiedział, że Bush roztrwonił dobrą wolę Ameryki po 11 września, ponieważ nie ma pojęcia o czymkolwiek.
Podobnie jak większość Amerykanów uważam, że Bush nie przedstawia przekonujących racji za wojną. Stąd ma się niepokojące wrażenie, że upiera się z powodów osobistych i politycznych - stwierdził reżyser.
Urodzony w Nowym Jorku reżyser, pisarz i aktor, twórca takich głośnych obrazów jak "Manhattan", "Hannah i jej siostry" czy "Annie Hall", odwiedził Paryż w zeszłym tygodniu z cyklem przedstawień.
Foto Archiwum RMF
19:35