Posłowie SLD poparli plan Hausnera - o strategii w tej sprawie debatowali prawie 10 godzin z wicepremierem i szefem rządu. Przed spotkaniem sporo mówiło się o możliwości zmiany na stanowisku premiera. Jednak do żadnych kadrowych rozstrzygnięć nie doszło.
Poparcie dla planu racjonalizacji wydatków Jerzego Hausnera oznacza, że w klubie będzie obowiązywać dyscyplina w głosowaniach - twierdzi szef klubu Krzysztof Janik. Mogę liczyć na to, że przełoży się to na dużą frekwencję i jednogłośne głosowanie za planem - mówił z kolei Hausner.
Marginalnie natomiast potraktowano zmiany kadrowe w SLD. Był jeden czy dwa takie głosy, które poniosły tę kwestię jako możliwą do dyskusji, ale nie jest to w tej chwili rzecz dyskutowana - wyjaśniał wiceszef SLD Andrzej Celiński. Jeśli miałby się ktoś obawiać wymiany, to najszybciej rzecznik rządu. Premier, którego ponoć oklaskiwano w siedzibie Sojuszu, na razie może spać spokojnie.
Wcześniej jednak sekretarz generalny SLD Marek Dyduch nie wykluczył, że dziś może zostać poruszona kwestia zmiany premiera. Dlatego też Leszek Miller, idąc na spotkanie, powiedział dziennikarzom zaledwie zdawkowe dzień dobry. Równie wstrzemięźliwi byli inni posłowie SLD, liderzy partyjni unikali jak ognia jakichkolwiek deklaracji czy komentarzy.
Jedynie Jolanta Banach – wymieniana jako ew. następczyni na stanowisku szefa partii - tłumaczyła, dlaczego nie chce się wypowiadać: Ja się boję wypowiadać w jakiejkolwiek kwestii, bo się rynki finansowe zdenerwują, ponieważ odkryją ze zdumieniem, że ktoś po stronie lewicowej ma lewicowe poglądy. Więc poczekajmy, co postanowi partia, żeby nie denerwować rynków.
Rynków nic dziś więc nie zdenerwowało – ani przed spotkaniem w siedzibie SLD, ani po nim. Wszystko zostało po staremu. Jednak - jak wynika z nieoficjalnych informacji – może się to zmienić: zanosi się bowiem na bunt na tonącym pokładzie partii. Do odwrotu po wyborach do europarlamentu przymierza się całkiem poważnie grupa młodych posłów SLD, zniechęcona działaniami kierownictwa partii i bierną postawą większości klubu.
23:10