Ministerstwo spraw wewnętrznych przedstawiło nazwiska trzech kandydatów na nowego szefa Krajowego Biura Wyborczego. Są to: Magdalena Pietrzak, Mirosław Sanek i Paweł Szrot.

Podano nazwiska 3 kandydatów na szefa Krajowego Biura Wyborczego

PKW w najbliższych dniach sprawdzi, czy przedstawione kandydatury spełniają wszystkie wymogi. Informacje na temat kandydatów MSWiA przedstawiło w swoim komunikacie. 

Magdalena Pietrzak jest urzędnikiem, wieloletnią sekretarz powiatu łowickiego, miasta Zduńska Wola i gminy Skierniewice.

Mirosław Sanek pełni obecnie funkcję zastępcy Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, wcześniej był dyrektorem generalnym Ministerstwa Edukacji Narodowej. 

Paweł Szrot to urzędnik, obecnie wiceszef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a w przeszłości - legislator klubu parlamentarnego PiS. 

Wszyscy kandydaci nie są członkami żadnej partii politycznej. Każdy z nich posiada wykształcenie prawnicze. Wskazane osoby posiadają doświadczenie zawodowe predestynujące do objęcia funkcji zaufania publicznego i dają rękojmię rzetelnego oraz bezstronnego organizowania procesu wyborczego - czytamy w komunikacie ministerstwa. 

Kandydaci przedstawili zaświadczenie o niekaralności, złożyli oświadczenia o wyrażeniu zgody na kandydowanie oraz o posiadaniu pełnej zdolności do czynności prawnych i korzystania z pełni praw publicznych. Wszyscy kandydaci uzyskali pozytywne opinie Szefa Kancelarii Sejmu, Szefa Kancelarii Senatu i Szefa Kancelarii Prezydenta RP - podkreślono. 

Jak podkreśla dziennikarz RMF FM Patryk Michalski, wszyscy kandydaci na szefa KBW byli lub są powiązani z politykami Prawa i Sprawiedliwości, chociaż formalnie nie należeli do tej partii. 

Z informacji dziennikarza RMF FM wynika, że przedstawione kandydatury nie zostały dobrze przyjęte przez Państwową Komisję Wyborczą. W kuluarach mówi się o nich "bezpartyjni przedstawiciele PiS-u".

Niewykluczone więc, że PKW nie wskaże nowego szefa Krajowego Biura wyborczego spośród tych trzech osób. Wtedy minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński będzie musiał przedstawić kolejne propozycje.

Spotkanienie PKW z kandydatami na szefa KBW

O godz. 12.30. PKW w środę rozpocznie się spotkanie z trzema kandydatami przedstawionymi przez szefa MSWiA na szefa Krajowego Biura Wyborczego - poinformował w poniedziałek Wojciech Hermeliński. 

Przewodniczący PKW ocenił na konferencji prasowej, że dokumenty przedstawione przez resort spraw wewnętrznych i administracji są "dosyć szczupłe" i zawierają wykaz miejsc pracy kandydatów oraz informacje na temat ich wykształcenia. Oczekujemy, że więcej informacji uzyskamy podczas bezpośrednich rozmów z kandydatami - zaznaczył.

Szef PKW poinformował, że kandydaci zostaną zaproszeni na najbliższe posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej, które zaplanowano na środę o godz. 12.30. Wszyscy trzej kandydaci zostaną zaproszeni na rozmowę, chcemy zorientować się, co do zasobu ich wiedzy w szczelności w zakresie prawa wyborczego, co do umiejętności zarządzania kadrami - mówił.

Zdaniem Hermelińskiego, zgłoszeni kandydaci są "ściśle związani z władzą wykonawczą". Jak dodał, PKW "spodziewała się", że nie będą oni "stricte związani z polityką". Zaznaczył, że "nie jest to okoliczność, która ich dyskryminuje" ale - jak mówił - "podlega ocenie".

Hermeliński: Nie mogę wykluczyć, że przedstawione przez szefa MSWiA kandydatury zostaną odrzucone

Dziennikarze pytali Hermelińskiego, czy może wykluczyć, że kandydatury zostaną odrzucone przez PKW. Wykluczyć tego nie mogę, zresztą ustawodawca też tego nie wyklucza i daje nam prawo do odrzucenia trzech kandydatur, a ministrowi daje prawo, obowiązek nawet do przedstawienia kolejnych dwóch kandydatur - odpowiedział Hermeliński.

Także niczego nie możemy wykluczyć; być może któregoś z tych kandydatów wybierzemy, być może nie i wtedy będziemy prosić ministra o przedstawienie jeszcze pozostałych dwóch osób, których - mam nadzieję - ma gdzieś tam w zanadrzu - dodał szef PKW.

Pytany, czy biorąc pod uwagę doświadczenie kandydatów, może ocenić, że przyjęcie którejś kandydatury jest prawdopodobne, Hermeliński powiedział, że ocena zależy też od pozostałych sędziów PKW. Zaznaczył, że jeszcze nie rozmawiali o "przydatności merytorycznej" kandydatów.

Hermeliński ocenił, że mówienie już o odrzuceniu przez Komisję kandydatów - przed spotkaniem z nimi - jest przedwczesne. Wyrażam jednak tego rodzaju ubolewanie, że szkoda, iż takie ścisłe powiązanie (kandydatów) z władzą tutaj występuje - powiedział szef PKW.

Hermeliński, pytany, czy przewiduje spotkanie z szefem MSWiA Joachimem Brudzińskim ws. kandydatów, powiedział, że nie widzi takiej potrzeby. Być może, gdy przejdziemy do powoływania kandydatów na komisarzy (wyborczych), być może wtedy jakieś problemy się ujawnią i będzie potrzeba takiego spotkania - zaznaczył.

Dziennikarze pytali też, do kiedy PKW musi przedstawić ocenę przedstawionych kandydatur na szefa KBW. Hermeliński powiedział, że PKW ma na to 30 dni od dnia wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 marca.

Poważne wyzwanie dla KBW po nowelizacji Kodeksu wyborczego

Tegoroczne wybory samorządowe będą ogromnym wyzwaniem dla  Krajowego Biura Wyborczego - tak kilka dni temu w rozmowie z reporterem RMF FM Patrykiem Michalskim ostrzegała Beata Tokaj, szefowa KBW. W tegorocznym budżecie brakuje prawie 300 milionów złotych na organizację głosowania, ale to tylko z problemów.

Kolejny problem to dostęp do transmisji z lokali wyborczych podczas wyborów samorządowych, co - według Tokaj - jest "jednym z najtrudniejszych obowiązków do spełnienia zgodnie ze znowelizowanym kodeksem wyborczym".

Szefowa Krajowego Biura Wyborczego w rozmowie z RMF FM podkreśliła, że tak poważne zmiany nie powinny być wprowadzone kilka miesięcy przed wyborami.

(Zmiany są wprowadzane) bardzo pomału, dlatego że jest wiele rzeczy, nad którymi trzeba się poważnie zastanowić, żeby można było te wybory zorganizować. Cały czas PKW stoi na stanowisku, że przepisy wprowadzają ogromny chaos i destabilizację. W związku z tym powoli posuwamy się do przodu, aczkolwiek jest to bardzo trudne - mówił Tokaj w wywiadzie dla RMF FM. 

Szefowa KBW o zmianach w kodeksie wyborczym: Przepisy wprowadzają ogromny chaos i destabilizację - przeczytaj wywiad z Barbarą Tokaj w RMF24.pl

(ph)