O kolejne 150 milionów złotych może wzrosnąć koszt przeprowadzenia wyborów samorządowych - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Beata Tokaj, szefowa Krajowego Biura Wyborczego. To oznacza, że w tegorocznym budżecie brakuje prawie 300 milionów złotych na organizację głosowania. W związku z tym, Krajowe Biuro Wyborcze - na początku przyszłego tygodnia - zwróci się do Ministerstwa Finansów z prośbą o przekazanie dodatkowych pieniędzy na organizację wyborów samorządowych. "Dostęp do transmisji z lokali wyborczych to jeden z najtrudniejszych obowiązków do spełnienia " - przyznała następnie Tokaj.
Dodatkowe pieniądze są potrzebne m. in. na komputery we wszystkich komisjach głosowania - powiedziała Beata Tokaj.
Początkowo liczyliśmy 600 milionów złotych, ale później, jak dochodziły dodatkowe rzeczy, okazało się, że tych pieniędzy potrzeba dużo więcej - dodała.
Wielokrotnie ostrzegaliśmy, że w związku z nowelizacją kodeksu wyborczego, pieniędzy jest za mało - zaznaczyła szefowa Krajowego Biura Wyborczego.