Po pogodnym tygodniu czeka nas paskudny weekend. Niestety - kolejny z rzędu. Synoptycy ostrzegają zwłaszcza przed zmianą pogody w Tatrach, gdzie możemy spodziewać się dzisiaj opadów deszczu i ochłodzenia. Nad Zakopanem od rana wiszą ciężkie chmury, a termometry pokazują zaledwie 12 stopni Celsjusza.
W ciągu dnia nie będzie lepiej: ma padać deszcz, a temperatura zacznie spadać. W Tatrach termometry pokażą tylko kilka kresek powyżej zera. Niektóre prognozy ostrzegają nawet przed burzami.
W tej sytuacji lepiej odłożyć ambitne plany wycieczkowe: najbezpieczniej będzie pozostać w dolinach, uzbrojonym w dobre, nieprzemakalne obuwie i ciepłe, przeciwdeszczowe ubrania.
Również Lubelskie Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega przed gwałtownymi burzami, które po południu mogą pojawić się w regionie. Może silnie wiać i intensywnie padać.
Z kaprysami pogody będą musieli borykać się także mieszkańcy Wrocławia. Rozmawiała z nimi reporterka RMF FM Barbara Zielińska. Posłuchaj jej relacji:
Swoje sposoby na pochmurne dni mają londyńczycy, których aura - jak wiadomo - z reguły nie rozpieszcza. Kiedy pada po prostu włączam telewizor i oglądam stare, czarno-białe filmy. A ja majsterkuję w szopie w ogrodzie - opowiadają korespondentowi RMF FM Bogdanowi Frymorgenowi mieszkańcy brytyjskiej stolicy. Posłuchaj: