Kryzys i wahania kursów walut odbijają się na kondycji polskich szpitali. Rosną ceny leków i sprzętu jednorazowego użytku. To natomiast wpływa bezpośrednio na sytuację placówek ochrony zdrowia - ocenia "Gazeta Prawna".
Dyrektorzy obawiają się, że nakręci to ponownie spiralę zadłużenia. Narodowy Fundusz Zdrowia uspokaja i twierdzi, że jego sytuacja finansowa jest stabilna, a ściągalność składki zdrowotnej za styczeń nie była niższa od prognozowanej.
Jak na razie nie więc mowy o obniżeniu planu finansowego na ten rok. Może tak jednak się stać, jeśli lutowe wpływy będą niższe od zakładanych.
Tymczasem NFZ zapowiada, że nie zamierza podwyższać wyceny punktu medycznego. To oznacza, że mimo rosnących kosztów pieniędzy nie przybędzie. To zła informacja dla pacjentów. Nie mają co liczyć na krótsze kolejki do specjalistów i deficytowych świadczeń zdrowotnych - podkreśla "Gazeta Prawna".