​Szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel poinformował, że z szefem polskiego MSZ Witoldem Waszczykowskim wymienił się opiniami na temat wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej. "Są tutaj różne zdania" - powiedział minister. "Można mieć tylko nadzieję, że uda się rozwiązać konflikt tak, żeby nie doszło do większych podziałów w Europie" - dodał.

​Szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel poinformował, że z szefem polskiego MSZ Witoldem Waszczykowskim wymienił się opiniami na temat wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej. "Są tutaj różne zdania" - powiedział minister. "Można mieć tylko nadzieję, że uda się rozwiązać konflikt tak, żeby nie doszło do większych podziałów w Europie" - dodał.
Witold Waszczykowski i Sigmar Gabriel /Paweł Supernak /PAP

Obaj ministrowie rozmawiali o kwestii wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Szef niemieckiej dyplomacji zaznaczył, że wie, iż Europa Środkowa forsowała kandydaturę Tuska. W sposób otwarty wymieniliśmy się opiniami na ten temat, są tutaj różne zdania. Wydaje mi się, że wszyscy mamy nadzieję, że znajdziemy drogę, która nie zaprowadzi nas do większego konfliktu - zaznaczył.

Podtrzymałem, iż naszym kandydatem na przewodniczącego Rady Europejskiej jest Jacek Saryusz Wolski; jest jedynym kandydatem w tej chwili zgłoszonym oficjalnie - powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski podczas wspólnej konferencji. 

Podtrzymałem, iż naszym kandydatem na przewodniczącego Rady Europejskiej jest doktor Jacek Saryusz Wolski. Jest jedynym kandydatem w tej chwili zgłoszonym oficjalnie i tak to rozumiemy. Natomiast pan Donald Tusk nigdy nie zwrócił się do rządu polskiego z informacją o tym, że chciałby kandydować, nie zwrócił się do nas z informacją o tym, co zrobił przez ponad dwa lata i co by chciał zrobić gdyby był ewentualnie wybrany na kolejną kadencję - powiedział Waszczykowski odpowiadając na pytanie dziennikarzy.

W związku z tym rozumiemy, że nie liczy, na to, aby był wystawiony przez rząd polski jako kandydat na kolejną kadencję. W związku z tym uznaliśmy, że Polska powinna mieć swojego kandydata i takiego kandydata mamy. Przypomniałem o tym ministrowi Gabrielowi - dodał szef polskiego MSZ. 


(ph)