"Terroryści al-Qaedy i innych organizacji ekstremistycznych planują kolejne zamachy wymierzone w Stany Zjednoczone" - oświadczył przed senacką komisją wywiadu szef CIA George Tenet.

Dyrektor Agencji pojawił się przed komisją po raz pierwszy od czasu ataków z 11 września. Tenet podkreślił, że wśród możliwych celów ataku są porty lotnicze, mosty, elektrownie jądrowe i zapory wodne. Zagrożenie nie ogranicza się tylko do USA. Kraje, gdzie atak na obiekty amerykańskie jest najbardziej prawdopodobny to – zdaniem Teneta - Izrael, Arabia Saudyjska i Turcja. Szczególna, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, będzie również zbliżająca się olimpiada zimowa w Salt Lake City.

Dyrektor CIA ujawnił, że w wyniku operacji w Afganistanie i działań podjętych w około 60 innych krajach, aresztowano blisko 1000 osób związanych z al-Qaedą. Sama organizacja nie została jednak jeszcze zniszczona. Zdaniem Teneta terroryści wciąż planują ataki przy pomocy środków konwencjonalnych. Niepodważalne są jednak dowody na to, że bin Laden próbował wejść w posiadanie broni masowego rażenia. Dziś przy okazji kolejnych zarzutów stawianych amerykańskiemu Talibowi ujawniono, że bin Laden wysłał do USA około 50 zamachowców samobójców. 30 z nich wciąż może być gotowych do działania.

19:20