Premier Izraela Ariel Szaron po południu przedstawi własną wizję uregulowania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Plan zakłada prawdopodobnie m.in. likwidację części osiedli żydowskich na ziemiach Autonomii Palestyńskiej.
Szaron wystąpi na dorocznej konferencji, poświęconej bezpieczeństwu Izraela. Jego program - jak akcentuje agencja Reutera - z pewnością będzie poddany uważnej analizie w Waszyngtonie oraz w siedzibie władz Autonomii. Szaron opowie się za kontynuacją tzw. "mapy drogowej", ale z zasadniczymi modyfikacjami.
Chodzi m.in. o wcześniejsze niż mapa (2005 r.) powstanie - może już w roku przyszłym - państwa palestyńskiego, jednakże na znacznie mniejszym terenie. Według „Financial Times”, niemal połowa Zachodniego Brzegu Jordanu ma pozostać w granicach Izraela. W nowej Palestynie jednak znajdzie się 95% ludności palestyńskiej. Zlikwidowana zostanie część osiedli żydowskich.
Analitycy w Jerozolimie uznali już wizję premiera - nazywaną "Planem Szarona" - za rewolucję w dotychczasowym stanowisku szefa rządu oraz jego partii - Likudu - tradycyjnie upierającej się przy utrzymaniu zajętych arabskich ziem w całości oraz rozbudowie, a nie likwidacji osiedli żydowskich w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.
Jak sugeruje "Financial Times", za uzgodnieniem ostatecznego, długofalowego porozumienia z Izraelem opowiada się premier Autonomii, Ahmed Korei. Nie mamy już czasu i nie możemy sobie pozwolić na tymczasowe porozumienia - mówił w wywiadzie dla dziennika "Maariw".
Szaron zapowiada, że jeśli strona palestyńska nie spełni izraelskich postulatów, wtedy Izrael podejmie "jednostronne kroki", realizując własne wizje. Korei pod taką presją może zdecydować się na nawiązanie negocjacji na warunkach izraelskich - twierdzi "FN".
Plan Szarona będzie kolejnym programem zakończenia konfliktu. Nadal aktualna pozostaje "mapa drogowa" - plan, opracowany przez tzw. Kwartet madrycki (ONZ, USA, UE i Rosję), zakładający powstanie niepodległej Palestyny w 2005 r. oraz negocjacje na bazie granic sprzed 1967 roku.
Inny plan to tzw. Porozumienie Genewskie, zainicjowane niedawno przez polityków izraelskich i palestyńskich. Zakłada on powstanie palestyńskiego państwa w granicach sprzed 1967 roku, podział Jerozolimy i likwidację większości osiedli żydowskich. Palestyńczycy zrezygnowaliby z żądania powrotu uchodźców do Izraela. Plany pokojowe przedstawili też wicepremier Izraela Ehud Olmert oraz działacz Likudu Mosze Feiglin.
14:20