Zachodniopomorska "Solidarność" będzie bronić miejsc pracy na ulicach Szczecina. 18 września w południe sprzed bramy stoczni wyruszy demonstracja związkowców. Manifestanci upomną się o miejsca pracy w Stoczni Szczecińskiej, Zakładach Chemicznych Police, Grupie Energetycznej Enea oraz w Szczecińskim Porcie.
Związkowcy domagają się, by tego dnia premier Donald Tusk był w Szczecinie i odpowiedział na ich postulaty. Stoczniowcy domagają się m.in. dymisji ministra skarbu Aleksandra Grada, przedłużenia działania specustawy stoczniowej, przeprowadzenia kolejnego przetargu na majątek stoczni w Szczecinie i Gdyni, powołania komisji śledczej do wyjaśnienia sytuacji, w jakiej znalazły się stocznie oraz stworzenia specjalnego zespołu fachowców w celu ratowania stoczni.