„Arcykapuś”, „Ks. Wielgus przekroczył granice kompromisu” – to niektóre tytuły z czołówek polskich dzienników. Niemal cała sobotnia prasa poświęca główne kolumny wydarzeniom związanym z osobą nowego metropolity warszawskiego.
Dziennik „Fakt” przedstawił wizerunek nowego metropolity warszawskiego na tle podpisanej przez niego umowy o współpracy z SB i pod wielkim nagłówkiem „Arcykapuś”.
Pozostałe gazety są znacznie bardziej stonowane; wszystkie jednak wybijają na czoło niekonsekwencję duchownego, który w piątek rano zaprzeczał, że był agentem, a po południu objął urząd i dopiero wtedy przyznał się do współpracy ze służbami bezpieczeństwa.
"Dziennik" pisze, że mamy dziś w Polsce podział na hierarchów solidarnych z kolegą i ludzi walczących o reputację Kościoła. Na niedzielny ingres nie wybiera się metropolita gdański Tadeusz Gocłowski. "Mam inne obowiązki", mówi. Tomasz Terlikowski, który ujawnił akta abpa Wielgusa, apeluje do Episkopatu, by ratował Kościół, bo "znajduje się on w sytuacji wisielca, któremu na szyi coraz mocniej zaciska się pętla lustracyjna".
W "Gazecie Wyborczej" tytuły "Ks. Wielgus przekroczył granice kompromisu" i "Kościół musi mówić prawdę", a w tekście zapowiadającym "Pastorał dla arcybiskupa, ingres niezagrożony" informacja, że organizatorzy uroczystości, m.in. biskup Piotr Jarecki, zrezygnowali z planowanego wcześniej wystawienia przed katedrę telebimu. Dlaczego - nie wiadomo.
"Arcybiskup Wielgus objął urząd i prosi o wybaczenie" - tytułuje swój tekst "Rzeczpospolita", akcentując słowa kapłana, że skrzywdził Kościół, ale ze skruszonym sercem prosi społeczność o przyjęcie go i obiecuje, że będzie bratem, który chce jednoczyć, a nie dzielić. Gazeta zapowiada przyjazd do stolicy na ingres niemal wszystkich mieszkańców wsi Wierzchowiska, rodzinnej miejscowości hierarchy, którzy - jak jego siostra - chcą go wesprzeć w posłudze i dowieść, że nie wierzą w wiarygodność dokumentów SB.
„Rzeczpospolita” publikuje także sondaż, z którego wynika, że 46 proc. ankietowanych uważa, że arcybiskup powinien sam zrezygnować z godności metropolity warszawskiego, bądź odłożyć ingres do czasu całkowitego wyjaśnienia sprawy.
"Lubelska opozycja broni Wielgusa" - pisze w tytułowym materiale "Życie Warszawy". Jej prominentni przedstawiciele podkreślają, że w ich teczkach w SB nie ma śladu agenta o pseudonimach jakie się przypisuje duchownemu.
Dzisiejsze dzienniki przeglądnęła reporterka RMF FM Agnieszka Burzyńska. Posłuchaj: