Ponad 45 procent Polaków uważa, że głośna nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego – która spotkała się z ostrą reakcją ze strony Izraela – jest dobrym pomysłem – takie wyniki przynosi najnowszy sondaż United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej". Uchwalona pod koniec czerwca przez Sejm nowela stanowi m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej – np. w sprawie odebrania mienia – niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu zakwestionowania tej decyzji.

Sondażownia United Surveys w ostatnim badaniu dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawej" spytała Polaków o to, czy jest to według nich dobry pomysł. 45,7 proc. badanych odpowiedziało twierdząco: 13,1 proc. udzieliło odpowiedzi "zdecydowanie tak", a 32,6 proc. "raczej tak". Przeciwnego zdania jest 38,6 proc. uczestników sondażu: 23,7 proc. wybrało odpowiedź "raczej nie", a 14,9 proc. "zdecydowanie nie". 15,8 proc. nie wie, czy jest to dobra decyzja.

Wyborcy PiS, Lewicy i Konfederacji na "tak", KO i PSL na "nie"

Na pytanie, czy budząca już ogromne kontrowersje nowelizacja Kpa jest dobrym pomysłem, najwięcej osób z tych, które w październiku 2019 zagłosowały w wyborach do Sejmu na PiS i całą Zjednoczoną Prawicę, odpowiedziało twierdząco: 46 proc. wybrało odpowiedź "raczej tak", 22 proc. "zdecydowanie tak". Przeciwnego zdania jest 26 proc. ówczesnych wyborców Zjednoczonej Prawicy: 20 proc. wybrało odpowiedź "raczej nie", 6 proc. "zdecydowanie nie". Również 6 proc. nie wie, czy jest to dobra decyzja.

Jeśli chodzi o wyborców Koalicji Obywatelskiej PO .N iPL Zieloni, najwięcej osób - 47 proc. - uważa, że nie jest to dobry pomysł: 34 proc. wybrało odpowiedź "raczej nie", a 13 proc. "zdecydowanie nie". Przeciwnego zdania jest 26 proc. badanych z tej grupy: 17 proc. wskazało opcję "raczej tak", 9 proc. "zdecydowanie tak". 27 proc. badanych w tej grupie wskazało natomiast odpowiedź: "trudno powiedzieć".

Wśród wyborców Lewicy - SLD, Wiosna, Partia Razem - różnica pomiędzy odpowiedzią twierdzącą a przeczącą jest niewielka. 40 proc. uważa, że nowelizacja Kpa to dobry pomysł (36 proc. "raczej tak", 4 proc. "zdecydowanie tak"), a 36 proc., że zły (27 proc. "raczej nie", a 9 proc. "zdecydowanie nie"). 24 proc. badanych z tej grupy nie ma zdania na ten temat.

Wyborcy koalicji PSL + Kukiz’15 najczęściej odpowiadali na zadane pytanie przecząco: 62 proc. (48 proc. "zdecydowanie nie", 14 proc. "raczej nie"). Twierdząco odpowiedziało 30 proc. badanych (27 proc. "raczej tak", 3 proc. "zdecydowanie tak"). 8 proc. wybrało opcję "trudno powiedzieć".

Zwolennicy Konfederacji Wolność i Niepodległość z wyborów 2019 w zdecydowanej większości - 69 proc. - uznawali, że nowela Kpa jest dobrym pomysłem (64 proc. "raczej tak" i 5 proc. "zdecydowanie tak"). 7 proc. jest przeciwnego zdania (7 proc. "raczej nie", nikt nie wybrał odpowiedzi "zdecydowanie nie"). 24 proc. respondentów z tej grupy nie ma na ten temat zdania.

Sondaż został zrealizowany metodą CATI (Computer Assisted Telephone Interview) 5 lipca 2021 roku na próbie 1000 osób.

Co zawiera nowelizacja Kpa?

Nowelizacja dotyczy art. 156 par 2 oraz art. 158 Kodeksu postępowania administracyjnego i wynika z konieczności wprowadzenia do systemu obowiązującego prawa wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 12 maja 2015 roku. TK uznał wtedy, że w prawie powinien znaleźć się okres przedawnień roszczeń wobec decyzji wydanych z naruszeniem prawa, takich jak np. niesłuszne odebranie mienia.

"Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niezgodna z zasadą demokratycznego państwa prawnego jest sytuacja, gdy istnieje możliwość stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej wydanej z rażącym naruszeniem prawa bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych" - napisało MSZ. 

"Przyjęcie ustawy przez Sejm RP w związku z wykonaniem wskazanego orzeczenia TK stanowi prawną konsekwencję wyroku i jest obowiązkiem władz. Zgodnie z wydanym orzeczeniem TK ustawodawca ustanowił granicę czasową dochodzenia stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnych. Przyjęta ustawa wprowadza ograniczenie do 30 lat okresu, w którym możliwe jest stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej z uwagi na wydanie jej z rażącym naruszaniem prawa" - napisał resort dyplomacji.

W nowelizacji Kpa zapisano, że nie stwierdzałoby się nieważności takiej decyzji, jeśli "od dnia jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło 10 lat, a także, gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne". W takiej sytuacji można byłoby jednak orzec, iż decyzję wydano z naruszeniem prawa. Natomiast, jeśli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 30 lat, to w ogóle nie byłoby wszczynane postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji.

"Charakter niedyskryminacyjny"

W swoim oświadczeniu MSZ podkreśla, że "u podstaw nowelizacji Kpa leży potrzeba zapewnienia zaufania obywateli do państwa i realizacji zasady pewności prawa". "Możliwość podważenia decyzji władz publicznych nie może być nieograniczona czasowo. Taka sytuacja powoduje powstanie niepewności co do istniejących stosunków prawnych i wywołuje wrażenie tymczasowości decyzji" - wskazano.

"Wprowadzenie ograniczeń czasowych na podważanie decyzji administracyjnej będzie prowadziło też do eliminacji nadużyć i nieprawidłowości, które w znacznym stopniu miały miejsce w procesach reprywatyzacyjnych" - dodano.

Jak podkreślono, "zmienione przepisy będą dotyczyły jedynie postępowań administracyjnych, w tym reprywatyzacyjnych". "Nie będą miały one wpływu na postępowania cywilne, których celem jest uzyskanie odszkodowania za odebrane bezprawnie mienie" - zaznaczono.

"Zmiana przepisów będzie dotyczyła wszystkich prowadzonych postępowań administracyjnych, w których podjęto działania na rzecz wzruszenia decyzji administracyjnych wydanych w odległej przeszłości. Zmienione przepisy będą miały zastosowanie niezależnie od obywatelstwa czy pochodzenia stron. Mają więc one charakter niedyskryminacyjny" - dodano.

Opracowanie: