Policyjne związki zawodowe zapowiadają spór zbiorowy z Komendą Główną Policji – dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. To reakcja na problemy z wypłatą przewidzianych ustawą dodatków dla funkcjonariuszy. KGP zapewnia, że dodatki socjalne dla policjantów nie są zagrożone.
W środę zbierze się zarząd główny NSZZ Policjantów. Wtedy związkowcy mają oficjalnie ogłosić wejście w spór z KGP. Jak twierdzą, ta decyzja jest nieunikniona, bo szefostwo policji nie konsultuje z nimi terminów wypłat dodatków. Co więcej, brakuje też informacji o planowanej reformie policyjnego szkolnictwa. Nie jesteśmy informowani również o tych reformach na tyle szczegółowo, aby można było rozmawiać z policjantami i przekazać im te informacje. Spór zbiorowy wzywa pracodawcę w terminie trzech dni, do ustalenia pewnych terminów i płatności wobec policjantów - stwierdził szef związkowców Antoni Duda.
Krzysztof Hajdas z KGP nie potrafił dać wiążącej odpowiedzi na pytanie o to, kiedy policjanci otrzymają należne im dodatki. Wtedy, gdy będą na to pieniądze - stwierdził. Dodał, że najważniejsze dla Komendy Głównej Policji było wypłacenie pensji, trzynastek i dodatków mundurowych. Na dodatki socjalne funduszy zabrakło. Te świadczenia oczywiście policjantom się należą i na pewno nie zostały zlikwidowane. Wypłaty ich po prostu zostały przesunięte w czasie - zaznaczył. Hajdas nie wykluczył, że część z tych świadczeń zostanie wypłacona dopiero w przyszłym roku.
Chodzi m.in. o dodatki za brak lokalu mieszkalnego, dopłaty do wypoczynku czy zwrot kosztów za dojazdy. Na ten cel do końca roku KGP powinna wypłacić prawie 190 milionów złotych. Od marca wypłaty wstrzymała.