Moskwę zaczyna łączyć z Waszyngtom coraz bardziej zażyła przyjaźń, a tymczasem Kanada - od początku członek NATO - oddala się od Stanów Zjednoczonych. Pilnujcie swego nosa - mówią Kanadyjczycy Amerykanom. Wściekłość północnych sąsiadów USA wywołały napominania, by Kanadyjczycy przeznaczali więcej pieniędzy na cele wojskowe - pisze kanadyjski dziennik „Ottawa Citizen”.
Do utarczki doszło w czasie praskiego szczytu NATO. Minister obrony Kanady stwierdził, że ma dość upomnień.
Ja nie proszę prezydenta Stanów Zjednoczonych lub amerykańskiego ambasadora w naszym kraju, by wykonywał moją pracę- powiedział oburzony minister obrony z Kanady John McCallum i dodał: To moim zadaniem jest przekonywanie rządu Kanady, by więcej wydawał na zbrojenia. Nie chcę niczyjej asysty.
Amerykanie od dawna starają się, by Kanadyjczycy kupili nowe samoloty transportowe. To nie ostatni akcent kanadyjsko - amerykańskiej wojny na słowa. Jeden z anonimowych dyplomatów Kanady, uczestniczących w praskim szczycie, nazwał Busha kretynem, z powodu wikłania NATO w wojnę z Irakiem.
17:10