Łódzcy prokuratorzy przesłuchają Andrzeja Leppera i Stanisława Łyżwińskiego. Politycy Samoobrony będą musieli zeznawać w sprawie seksskandalu. Termin przesłuchania nie został jeszcze wyznaczony.
Poniedziałek był jednym z bardziej pracowitych dni dla łódzkiej prokuratury. Śledczy przepytywali świadków w Łodzi, jeździli do Warszawy, gdzie oglądali jeden z poselskich pokoi i zaglądali w księgi Kancelarii Sejmu. Co wyniknęło z tych poszukiwań? Na wyniki jeszcze za wcześnie – te słowa niczym buddyjską mantrę powtarza rzecznik łódzkiej prokuratury.
Jacek Popecki, asystent posła Łyżwińskiego, po wyjściu z prokuratury oświadczył, że ojcem dziecka Anety Krawczyk jest Marek Celner, były radny Samoobrony z Tomaszowa Mazowieckiego. Mężczyzna zdecydowanie zaprzecza tym rewelacjom i zapowiada, że jest gotów poddać się badaniom DNA.
Sama Aneta Krawczyk od czasu ogłoszenia, że – wbrew temu, co mówiła – poseł Łyżwiński nie jest ojcem jej dziecka, milczy. Odwołała nawet zapowiedziane na popołudnie oświadczenie, a wieczorem po 8-godzinnym przesłuchaniu bez słowa opuściła łódzką prokuraturę.
Śledczy przesłuchali już wszystkie kobiety, które mogły zostać pokrzywdzone przez polityków Samoobrony. W sumie w prokuraturze zeznawało w tej sprawie 30 osób.