Trzecia ofiara porannego wypadku, podczas którego samochód dachował w rzece, zmarła w szpitalu w Pszczynie. Na miejscu zginęły dwie z pięciu kobiet jadących do pracy właśnie w tym szpitalu. Stan pozostałych osób jest dobry.
Do wypadku doszło rano w miejscowości Wola w powiecie pszczyńskim. Samochodem osobowym do pracy w szpitalu jechało pięć kobiet w wieku około 40 lat – cztery pielęgniarki i lekarka. Kierująca prawdopodobnie za szybko przejeżdżała przez oblodzony mostek. Auto wpadło w poślizg, przełamało bariery i spadło na dach do rzeki.