Wrocławski Węzeł Wodny - ważna zapora chroniąca miasto przed powodzią - będzie lepiej spełniać swoje zadania. Rozpoczął się remont węzła, który obejmie m.in. zwiększenie przepustowości koryta Starej Odry oraz naprawę wałów przeciwpowodziowych i urządzeń hydrotechnicznych. Te prace są konieczne, by zapewnić bezpieczeństwo 600 tysięcy mieszkańców Wrocławia.
Koszt remontu węzła jest gigantyczny - 280 milionów złotych. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb. By Dolny Śląsk był skutecznie chroniony przed powodzią, potrzebne byłoby też utrzymanie dobrego stanu urządzeń zabezpieczających przed wielką wodą w regionie. Gdybyśmy dysponowali środkami około 50 milionów złotych na rok na te utrzymaniowe prace, za lat pięć powinniśmy iść do przodu. Znakomicie by to podniosło bezpieczeństwo powodziowe dla tych mniejszych miejscowości. My dzisiaj mamy 1,2 miliona złotych - wylicza Witold Sumisławski z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Przytaczane przez niego liczby pokazują, że jeszcze dużo czasu upłynie, nim będzie można powiedzieć, że Dolny Śląsk jest przygotowany na zagrożenie powodziowe.