Z mapy holenderskiego Rotterdamu znikają słynne coffee shopy. Kilkanaście miejsc, w których można było kupić marihuanę, zostało zamkniętych, ponieważ znajdowały się zbyt blisko szkół. A to oznacza bliski koniec polityki tolerancji wobec marihuany.
W listopadzie ubiegłego roku burmistrz Amsterdamu postanowił zamknąć 43 coffee shopy, położone zbyt blisko szkół. Teraz na podobny krok zdecydowały się także władze Rotterdamu. Podoba się to zresztą większości rodziców. Tu chodzi o dobro naszych dzieci - mówi korespondentce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginon jedna z matek:
Marihuanę można kupić w Holandii od 18. roku życia, ale w coffee shopach tak naprawdę nikt nie sprawdza wieku klientów. Tego typu miejsca znikają także z miast, położonych przy granicy z Belgią i Niemcami. Holendrzy mają bowiem dosyć narkotykowej turystyki i popierają restrykcyjną politykę władz.