Około 100 rolników zablokowało drogę krajową nr 19 w Łosicach na Mazowszu. Protestują, bo mają problemy ze sprzedażą żywca w związku z ograniczeniami wprowadzonymi po wykryciu dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików.

Droga krajowa nr 19 została zablokowana przez rolników już wczoraj wieczorem. Według dyżurnego łosickiej policji drogę blokuje około 40 ciągników rolniczych. W proteście bierze udział około 100 rolników.

Na czas protestu policja wprowadziła objazdy. Jadący z Białegostoku kierowani są przez Puczyce i dalej do Łysowa i Łosic, zaś przez Łosice do krajowej dziewiętnastki ulicą Targową i dalej obok szkoły rolniczej.

Ministerstwo rolnictwa podało przed północą, że minister Kalemba wystąpił do premiera o zgodę na zdjęcie nadwyżki żywca wieprzowego z obszaru objętego ograniczeniami.

Cena skupu świń spadła o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent po tym, jak w lutym wykryto dwa przypadki wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u padłych dzików. Służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową obejmującą kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim, wzdłuż granicy z Białorusią, gdzie znaleziono zarażone zwierzęta. Mięso z tego terenu nie może być eksportowane za granicę.

Aby przynajmniej częściowo rozwiązać ten problem, rząd chce skupić część mięsa z rynku.

Według szacunków rządowych, w Polsce jest ok. 10,5 mln sztuk wieprzowiny, z czego od 280 do 400 tys. znajduje się w strefie buforowej. Co prawda minister rolnictwa wydał rozporządzenie, w którym dopuszcza za zgodą powiatowego lekarza weterynarii wywóz trzody do rzeźni poza strefę, ale ubojnie nie chcą skupować takich świń. Część zwierząt w strefie buforowej zaczyna przerastać, co wróży kolejne straty dla rolników. Polska już wystąpiła do Komisji Europejskiej, by ta ograniczyła strefę buforową, na której obowiązują dodatkowe restrykcje w związku z ASF. KE ma podjąć decyzję w tej sprawie za tydzień, 18 marca.

(j.)